28 grudnia 2013

"Wszystko inaczej": Prolog

Violetta siedziała pod drzewem razem z Diego - on grał, ona słuchała. Myślała... myślała on nim, o przyjaciołach, o muzyce, o rodzinie. Wiele myśli krążyło w jej głowie.
Violetta ma 17 lat, chodzi do Studia On Beat. Jeszcze rok temu ojciec trzymał ją pod kloszem, a teraz wie o niej wszystko. Jej mama zginęła w wypadku, ale ona nigdy nie przestała o niej myśleć. 
Dziewczyna patrzyła na przechodzących obok ludzi. Ku niej zmierzała Ludmiła, co zwiastowało nadchodzące kłopoty, bowiem należała "do innej grupy". Niektórzy mogą pomyśleć "co? do jakiej innej grupy?". A no tak. W Studiu istnieją 2 grupki. Los Buenos i Los Malos. Los Buenos - Violetta, Diego, Camila, Fran, Maxi, Marco i Fede. Los Malos - Ludmiła, Leon, Naty, Andres, Broadway, Lara i Tomas. Dość duże grupki liczące po 7 osób, ale są najlepszymi przyjaciółmi i zawsze trzymają się razem. 
- Violetta? - odezwał się Diego - Słuchasz mnie?
- Co? Taaaak... Nie. Nie Diego, przepraszam. 
- A o czym tak myślisz?
- O wszystkim. O tym jak fajnie, że mam ciebie... Że zaraz przyjdzie tu Ludmiła i...
- Hej Violu. Jak okropnie dziś wyglądasz!
"O wilku mowa." pomyślała Violetta
- Skończ Ludmiła. Naprawdę nie masz nic do roboty?
- Nie, Violu. Po prostu chciałam ci powiedzieć, że...
- Nie obchodzi nas to co masz do powiedzenia. Może zajęła byś się swoim chłopakiem? Krążą plotki, że on i Lara...
- Diego, to już nie plotki. - powiedziała Violetta i wskazała na całującą się parę niedaleko nich.
Ludmiła pobiegła w tamtą stronę, a oni wraz z przyjaciółmi mieli kolejny obiekt żartów ze swoich wrogów.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Nareszcie napisałam! Krótkie, ale lepsze to niż nic. Wyprzedarze, wyprzedarze everywhere! ♥ Idę na shopping :D Komentujmy :******

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MOI KOCHANI CZYTELNICY ♥